PRZYGOTOWANIE

 

Spacer z mistrzem brzegiem morza

Głęboki wdech przed zwyczajną chwilą

Jak dziś ułoży się konstelacja?

Przećwiczmy układ, by kula wpadła

Do celu

 

Naprzód, czas marzenia zdobyć

Woła natchniony

 

Idziemy więc po słowach

Z lutniami, harfami,

radami

latami będzie trwał proces

nim wyleczę się

z tego ciągu słów

naiwnych

 

I gdzie dalej mędrcze droga wiedzie?

 

Szlak się urywa jak wers wiersza

Jak zwykle

Znów zgubiony

Między mądrościami

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZA WSZELKĄ CENĘ. TO DIE FOR

NIEBIAŃSKIE ISTOTY

QUEEN. KRÓLEWSKIE DIAMENTY SĄ WIECZNE