KRUC…JA…TY

 


Zdyszany jesteś

Bo szukasz

Codziennie

Jak pracy i chleba

Lgniesz do

Tłumu

By znaleźć

Powiernika

Wiernej

Sobie

Kopii

 

Tam na wzgórzu jest śmietnik

A tuż przed nim ognisko

I paru nieznanych

 

Tam dalej, jak pamiętam

Fakty duszące

Od których

Uciekać

Lepiej

 

Wypowiedzi kolorowane

Impresją buntu

 

Tam

Tak

Pamięt

Zapach mięty

Pomiędzy tym wszystkim

Pomięty jeszcze wiersz

Tak długo go ściskała i czekała

Krucej się nie dało

 

Bo nie zdą…żyłeś

by

 

Wyja

śnić

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZA WSZELKĄ CENĘ. TO DIE FOR

NIEBIAŃSKIE ISTOTY

QUEEN. KRÓLEWSKIE DIAMENTY SĄ WIECZNE