GORĄCZKA. PO DWÓCH STRONACH BARYKADY

Filmy sensacyjne, gdzie głównym soundtrack stanowiły odgłosy wystrzałów oraz przekleństwa rzucane na każdym kroku i gdzie główni bohaterowie, mający przeciw całe zło tego świata, byli jak wielcy herosi, zawsze uchodzący z życiem — nigdy nie należały do moich ulubionych. Historie o złodziejach i policjantach wyżymane nagminnie przez Hollywood straciły już dawno swój urok. Ale z tym filmem jest inaczej. Tu oprócz dobrej intrygi, akcji, reżyser i scenarzysta, Michael Mann bardzo wnikliwie przygląda się swoim bohaterom: porucznikowi policji oddanemu aż za bardzo swojej pracy i złodziejowi, który do każdego skoku podchodzi profesjonalnie. Obaj są pracoholikami. To praca stanowi sens ich życia. Tu poza głośnymi strzałami równie dobrze słychać emocje, wątpliwości, lęki i koszmary głównych bohaterów, którzy każdego dnia kroczą po ostrej krawędzi, ryzykując, że tym razem się natną. Emocje głównych bohaterów dopełnione są przez odpowiednie kolory: niebieski i czarny. Błękity i szarości –...