Posty

Wyświetlam posty z etykietą POLSKIE KINO

ERRATUM. POWROTY DO DAWNYCH KRAIN

Obraz
  „Erratum” to debiut filmowy Marka Lechkiego, melancholijna historia o powrocie do domu, z którego niegdyś się wybyło, by szukać innego szczęścia. Główny bohater, Michał wiedzie zwyczajne, spokojne życie. Ma pracę, w której nieco się nudzi, skoro co chwila gra na komputerze w biurze, ma piękną żonę, Magdę i syna, Krzysia, który w tym roku idzie do komunii. Ale na koncie naszego głównego bohatera jest też parę niezałatwionych spraw z przeszłości. Traf chce, że szef Michała zleca mu sprowadzenie samochodu dla klienta akurat z tych okolic, gdzie bohater niegdyś się wychowywał. Służbowa podróż staje się mimochodem podróżą sentymentalną albo nawet podróżą w głąb siebie. W pewnym momencie wszystko zwalnia, atmosfera filmu robi się jakaś oniryczna. Może to urok tych małych miejscowości, w których wszystko zawsze płynie wolniej? Zmęczony Michał dotarłszy pociągiem na miejsce, odbiera samochód. Już ma ruszać dalej, gdy spotyka pierwszego przewodnika do krainy przeszłości, kumpla z dawnych ...

WYGRANY... NA CZTERY RĘCE, KONIE I SERCE

Obraz
  Film o zwycięzcach i przegranych, ciekawa historia o tym, jak pojmujemy zwycięstwo, a jak wielką porażką między czarno-białymi zasadami i klawiszami, gdzie przebiegają „niespokojne rumaki emocji”. Zabawne, że ten refleksyjny film traktujący o wygranych i przegranych, sam okazał się wielkim przegranym, który jakoś nie zdobył popularności i uznania na festiwalach filmowych. Ale kto by się tam przejmował konkursami. Ważne, że to kino wciąż rezonuje w wyobraźni widza. Jest trochę jak baśń, pokazująca nam, co naprawdę znaczy zwycię-żyć. Amerykański pianista polskiego pochodzenia, wielki przegrany w konkursie chopinowskim nagle zrywa światowe tournée, które miało mu pomóc wrócić na salony w wielkim stylu. A wszystko dlatego, że wrażliwy Oliver Linovsky nie może oddzielić spraw zawodowych od prywatnych. Akurat wtedy gdy jego światowe tournée ruszyło jak ołowiana kula po torze, od młodego muzyka odeszła żona. Paradoksalnie taki wstrząs mógłby dać kopa pianiście, który po mistrzowsku ...