KROK PO KROKU

 


 


Nie stręcz, nie jęcz

Poczekaj minut pięć

Poczekaj aż

Złapię

Się za poręcz

I zejdę w dół

Ty będziesz obok

Przygotowany

Jak nigdy wcześniej

Gdy złapiesz

Kości jak barierki

Na wielkim statku

Stercz, klęcz

Męcz jak przystało na wierzącego

Oczekuj mnie

Najlepszego

Święć, siedź spokojnie

Przy szachach

Patrz jak schodzę

Poręcz kręta

Linia mój przewodnik

Wciąż jestem ciekaw

Co za zakrętem

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ZA WSZELKĄ CENĘ. TO DIE FOR

NIEBIAŃSKIE ISTOTY

QUEEN. KRÓLEWSKIE DIAMENTY SĄ WIECZNE