BOJĘ SIĘ
Słyszysz ten szept? Skowyt moich obaw i lęków Tuż tuż Szeptem Próbuję Objąć czule Krzyk Niczym odrzuconą kochankę Poduszka już miała dosyć Zbyt mokra I nieświeża Boję się Wierzysz mi? Boję się, że teraz gdy jeszcze spaceruję Tak sobie Troche zadowolony z siebie troche Jednak niepewny Boję się, że coś pęknie Że za pare lat Będę taki jak ten Obdartus Którego właśnie minąłem Że gdzieś w tej pogoni Zapomnę O tym co miałem odkryć w sobie Że nie będzie tak jak w filmie Nie odbędę głębokiej pielgrzymki Do swego ja By diametralnie zmienić swe istnienie I odbić swój ślad Śpieszę właśnie na promocję z samego rana Gotują się we mnie myśli Czemu jestem takim łowcą, takim materialist Który po byle szmatę pędzi Nie widząc nic Nadążasz za mym konduktem słów? Jesteśmy gdzieś w połowie Niebezpieczna przystań Tu jeszcze można zawrócić Ten most Tam skrzyżowanie Potem długa prosta Boję się, że to ta szrama Ten ...