Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

NIE JESTEŚ SOBĄ

Obraz
  „Nie jesteś sobą”, będący adaptacją książki pod tym samym tytułem autorstwa Michelle Wildgen to niejako powtórka z takich filmów jak „Nietykalni” czy „Za wcześnie umierać”. Cały koncept opiera się na konfrontacji między zupełnie różnymi bohaterami/bohaterkami. Z jednej strony mamy nierozgarniętą, nieodpowiedzialną, żyjącą chaotycznie dziewczynę, Bec (Emmy Rossum), a z drugiej śmiertelnie chorą, starszą bohaterkę, Kate (Hilary Swank). Dzieli ich niemal wszystko. Gdy Evan, nadopiekuńczy mąż Kate, dowiaduje się, że żona znalazła sobie nową opiekunkę, nie jest zadowolony (delikatnie mówiąc). Bec nie za bardzo potrafi gotować, pali, pije, ciągle się spóźnia, niewiele wie o chorobie swojej podopiecznej, czyli stwardnieniu zanikowym bocznym. Nie ma doświadczenia jako opiekunka czy pielęgniarka. A jednak Kate wierzy w nią jak matka. Chce udowodnić mężowi, że potrafi podejmować właściwe decyzje. Tak naprawdę osamotniona w swojej chorobie, szuka kogoś, przed kim nie musiałaby udawać. Dob...

AMERICAN BEAUTY. GUNS AND ROSES

Obraz
    AMERICAN BEAUTY. WSZYSCY POTRZEBUJEMY MUZY PIĘKNA Kiedy czujesz, że naprawdę żyjesz? Pytam serio, bo sam mam z tym problem. Czy żyjesz wtedy, gdy stoisz na granicy ryzyka, uprawiasz ekstremalne sporty, sex, albo gdy wykonujesz pracę marzeń? Co musi się stać, abyś dotarł do swojej głębi? By twoja krew zrównała się z pięknymi płatkami róż? Czy to odbicie na tafli jeziora należy do ciebie, czy może do kogoś, kogo nie chcesz znać? Z wiekiem masz coraz więcej wątpliwości (i zmarszczek), czy za chwilę jakaś tajemnicza ręka nie wysunie się z wody i nie wciągnie się gdzieś na samo dno.   Co tam odkryjesz?   Czy masz jakąś głębie w sobie, czy to jakieś bzdury głoszone przez wielkich mistrzów i coachów. Czy chodzi o to, abyś opuścił swoją strefę komfortu, odrzucił wszystkie trofea, jakie wypada zdobyć w kulturze konsumpcjonizmu i zachwycał się prostotą? Czy wtedy rzeczywiście doświadczysz upragnionego przełomu w swoim życiu? „American beauty” to bez wątpienia p...

NOSTALGIA ANIOŁA. ZA SZKŁEM DAWNEGO ŻYCIA

Obraz
    Chociaż kości Małe cząstki Relikwie Coś, co można czcić I pamiętać Na zawsze Nim los wyrzuci je na planszę czarne oczka pustki   NOSTALGIA ANIOŁA. LOVELY BONES (2009)   Peter Jackson i jego żona Fran Walsch po raz kolejny jednoczą siły, by na podstawie książki Alice Sebold opowiedzieć nam mroczną historię, choć nie tak krwistą, jak pierwsze przesadzone horrory Jacksona. Ten film to raczej powrót do stylu, jaki reżyser pokazał nam w psychologicznym dramacie „Niebiańskie istoty” z roku 1994. Psychoanaliza miesza się tam z fantazyjnymi tworami, bo w końcu rzecz dotyczy nastolatek o wybujałej wyobraźni, które chcą być pisarkami/scenarzystkami. Powrót do tego typu intymnego kina psychologicznego to także przerwa od epickiego „Władcy pierścieni”, czy „Hobbita”. Ale nawet bez kostiumów czarodziejów, wielkich bitew czy jarzącego się oka Saurona i w tej historii nie opuszczą nas siły ciemności i oniryczne pejzaże, by czarować i niepokoić, skoro to film o za...

FATALNE ZAUROCZENIE. KOCHAJ, HAJ, AJ, AJ, JAJ, AAAA

Obraz
      Ucztę czas zacząć Makaron nawija się na widelec Kłamstwo, kłamstewka wieniec Apetyt rośnie Widelec się wbija Zmysłowej kochanki szyja szept rozkoszy Nie jesteś sobą Pamiętaj! Wąż zjada własny ogon    FATALNE ZAUROCZENIE. I ZNOWU WOJNA PAŃSTWA ROSE   Michael Douglas już nam pokazywał, jak to jest pożądać pieniędzy na Wall Street i jak jest kochać i nienawidzić w małżeństwie, gdy dwie Róże walczą z własnymi kolcami. W „Fatalnym zauroczeniu” poznajemy anatomię zdrady i staramy się zrozumieć obie strony: neurotycznej, spragnionej miłości kobiety i żonatego mężczyzny, którzy ulegli żądzy i spędzili ze sobą upojną noc. Ponad tymi kłębiącymi się namiętnościami, które w końcu zaczną dusić aż za bardzo każdego z bohaterów, wznosi się jak zwykle Nowy Jork, najbardziej filmowe miasto świata, gdzie można spektakularnie pokazać historię wielkich sukcesów, romansów, upadków, zbrodni i pewnego zaradnego Kevina. Z jednej strony elegancki...

A GDYBY WŁĄCZNIKI ŚWIATEŁ WYGLĄDAŁY JAK PŁASKORZEŹBY

Obraz
 WŁĄCZNIKI ŚWIATŁEM O INNYM KSZTAŁCIE Zawsze chciałem zaprojektować takie włączniki, włączniki bez widocznych ramek, włączniki, które są jak płaskorzeźby, symbole, maski na ścianie. Pamiętacie filmy przygodowe, gdzie bohater naciskał taką maskę/płaskorzeźbę i następował przełom, "oświecenie"? No właśnie. Jednak spodziewam się, że raczej takie dziwaczne włączniki nigdy nie wyjdą poza tą wizję. Są mało praktyczne i duże. Mimo to chciałem sprawdzić, jak Państwo oceniacie ten pomysł. Będę wdzięczny za komentarze, rady...